Aportowanie z pozoru łatwa sprawa, bo przecież to tylko przynoszenie, żadna filozofia. Jednak kiedy zaczynamy w tym „przynoszeniu” dłubać okazuje się jak wiele jest momentów, w których coś może pójść „nie tak”… Odkąd pojawiliśmy się na fejsbukach 9/10 wiadomości, które od Was dostaję dotyczy właśnie tego fundamentu więc stąd ten post.
Rozbierzmy więc na części aport do frisbee. Z marszu można wymienić:
1- Obieganie
2- Pogoń
3- Wyskok (opcjonalnie, ale miło jak się pojawia ;))
4- Chwyt
5- Zwrot
6- Powrót
7- Oddanie
Wyszło 7 elemantó… SIEDEM!!! A jakby się tak uprzeć, to i więcej… WIĘC JAK MI KTOŚ POWIE, ŻE APORT, TO PO PROSTU BANALNE PRZYNOSZENIE, TO NIE RĘCZĘ ZA SIEBIE… ;]
I wiecie co? Na każdym etapie można spartolić kilka rzeczy… ;) średnio ze 3… więc 7x3=21.
Jednym słowem – jest nad czym pracować :)
W początkowym zarysie tej notki chciałam wrzucić kilka rad mniej i bardziej banalnych dotyczących tego zagadnienia całościowo, ale po 2h pisania stworzyłam kilkustronicowego potfffora… i postanowiłam podzielić aport na etapy, a każdy z nich opisać osobno.
W DZISIEJSZYM ODCINKU ZAJMIEMY SIĘ OBIEGANIEM
Jak sama nazwa wskazuje pies ma za zadanie obiec przewodnika. A po co?
Start z miejsca za lecącym szybko dyskiem, to trudna sztuka i niewielu się to udaje, obieganie pozwala nabrać prędkości.
Ponad to obieganie jest przydatne w początkowych etapach nauki, gdy pies wybiegając zza naszych pleców ma dysk przed sobą i uczy się go śledzić wzrokiem.
Obieganie jest dla psa jasnym sygnałem co będzie się działo dalej i jakie ma zadanie do wykonania.
Nie wspominając już o wpływie nagłych zrywów na układ ruchu psa.
Dlatego myślę, że warto zainwestować w tą „sztuczkę” ;)
GARŚĆ PRAKTYKI – CZYLI JAK NAUCZYĆ.
1) NA SMACZKI z użyciem klikera
- pies stoi przed nami
– uzyskujemy skupienie psa na przewodniku (jak? np. tak KLIK!)
– bierzemy w rękę smaka i naprowadzamy psa - jeśli rzucasz prawą ręką pies powinien obiegać cię z prawej strony i wybiegać z lewej - klikamy i sowicie nagradzamy
- podkładamy komendę (np. obieg, rondo lub tp)
- dobrze jest dodać do komendy gest (my mamy zwykłe machnięcie ręką z dyskiem w stronę prawej nogi)
2) NA ZABAWKI
- pies stoi przed nami
– uzyskujemy skupienie psa na przewodniku (jak? np. tak KLIK!)
-weź zabawkę do prawej ręki i zachęć psa do podążania za nią
- kiedy pies będzie już za twoimi plecami, szybko przełóż dysk do lewej ręki
-w momencie kiedy pies wybiegnie z twojej lewej strony zacznij się z nim przeciągać zabawką
- pamiętaj o podłożeniu odpowiednie komendy J
Kiedy ten etap zakończycie sukcesem, zamiast szarpania/podawania smaczka rzuć psu małego floatera. Udało się?
Brawo!
Teraz spróbuj rzucić troszkę dalej J
UWAGA
Od początku nauki zwróć uwagę by obieg był w miarę ciasny, a przy wybiegu z lewej strony nie „wyrzucało psa na orbitę”, bo przez to stracicie cenny czas na tosie ;)Ale uważaj żeby nie przeholować! Pies wpadający w nogi skutecznie uniemożliwi ci rzucenie czegokolwiek… ;)
ŻYCZYMY MIŁEJ ZABAWY :)
I zapraszamy do poprzednich wpisów o aporcie
Słów kilka o aporcie odcinek 1
Słów kilka o aporcie odcinek 2
~~~ciąg dalszy nastapi~~~
Leć szybko z kolejnymi kawałkami, bo obieganie akurat mam ogarnięte. :D
OdpowiedzUsuńO tak dokładnie! :D
Usuńsie robi drogie Panie :) ! <3
UsuńJak zwykle bardzo pomocny post ! :) U nas obieg został nauczony w mniej niż 5 minut xd Problem mamy z przynoszeniem i oddawaniem zabawki
OdpowiedzUsuńsuper wam poszło! :)
Usuńresztą zajmę się w kolejnych odcinkach :)
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńCiekawy i bardzo pomocny wpis
OdpowiedzUsuń