30 listopada 2013

nie ma trenowania bez targetowania ;)


U nas bez zmian, cały czas tłuczemy podstawy, ale tym razem poszliśmy o krok dalej i zabraliśmy się ostro za targetowanie :) 
Najpierw na spokojnie w ramach przypomnienia, wystawienie dłoni, komenda <nos>, Pip dotyka nosem ręki i klik --> smakołyk :)  uczyliśmy się tego jak Pip był jeszcze szczeniorem, poszło szybko i wesoło :) Potem nieco trudniej, dłoń pokazuje się w różnych miejscach, raz z boku, raz wysoko nad głową, potem blisko przy ciele Pip nie daje się wyrolować i pięknie pracuje :) 

Czas na podążanie za ręką, różne i różniaste kierunku, przeplatanie między nogami i tu też ładnie mu idzie i widać,że mu się to podoba :) 
Czyli samo targetowanie mogę uznać,że jest na plus i w warunkach domowo- parkowych opanowane. 

Targetowanie ma mi pomóc ustawić psa na odległość w odpowiednim miejscu, bez dotykania go i bez dodatkowych komend. Dla Pippina też jest łatwiej zrozumieć o co mi chodzi, bo wystarczy, że będzie mnie obserwować i podążać za "wskazówkami". Jestem dla niego bardziej czytelna i przewidywalna, co pozwala ograniczyć nam frustrację wynikającą z niezrozumienia. Jednym słowem, targetowanie ma ułatwić nam życie i współpracę :) 
Stwierdziłam,że w takim wypadku można je wpleść w inne ćwiczenia jako ułatwienie. Na pierwszy ogień poszła świeża sztuczka, w której odwracam się tyłem do Pippina a on ustawia się między moimi nogami ;) no wszystko ładnie i pięknie, ale potem chciałabym żeby stamtąd wylazł ;) i tu z pomocą przychodzi target! nie trzeba się produkować na dodatkowe komendy typu "wyjdź/ odejdź", rzucać smaki w trawę, które znajdzie szybciej lub później rozwlekając cały trening ;) wystarczy wystawić rękę, a Pipp już wie o co ho! :D


W między czasie, żeby nie było nudno i spacery nie odbywały się tylko wkoło komina, zdobywamy górskie szczyty w miłym towarzystwie :) kilka zimowych pstryków z wycieczki na Samotnię z siorkami :) A jutro ... przełęcz Kowarska ! :)
...a droga długa jest...nie wiadomo czy ma kres...

miszyn komplit - wieczna sława i chwała bohaterom ;) 

zamarznięty Pipczak :D

2 komentarze:

AddThis