tag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post4596315075567722766..comments2024-02-29T05:21:44.198-08:00Comments on sky is not the limit: a kysz outrunie! Kaśka i Pippinhttp://www.blogger.com/profile/17006855281076605410noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post-89816379072101055762014-11-29T02:56:22.780-08:002014-11-29T02:56:22.780-08:00hahaha brawo suka ! :) widać mocno sobie wzięła do...hahaha brawo suka ! :) widać mocno sobie wzięła do serca obieganie ;) Kaśka i Pippinhttps://www.blogger.com/profile/17006855281076605410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post-40948622591041156882014-11-28T14:02:50.909-08:002014-11-28T14:02:50.909-08:00Kreatywnie ! :) Agilitowe skręty same z siebie są ...Kreatywnie ! :) Agilitowe skręty same z siebie są słabe, jak Mocha wraca z dyskiem i gdzieś w zasięgu wzroku jest jakiś słupek, specjalnie o niego zahaczy żeby pięknie obiec, bo przecież jest taka grzeczna.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01452162800365337692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post-6382908427956112302014-11-25T12:31:24.340-08:002014-11-25T12:31:24.340-08:00dzieki :)
dokładnie robie tak jak piszesz :) Pipp...dzieki :) <br />dokładnie robie tak jak piszesz :) Pippin nie ma zrobionej komendy, która ma znaczyć "znajdź patyk/drzewo/słupek i obiegnij". Ma komendę "go", na którą ma biec przed siebie, jak był już na wysokości patyka czekałam z szarpakiem i dostawał komendę "pit pit" i lecę w drugą stronę, dodatkowo zaznaczałam moment zwrotu klikerem. teraz "pit pit" działa nawet bez patyków i gotowe :) Kaśka i Pippinhttps://www.blogger.com/profile/17006855281076605410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post-76818523628581403062014-11-24T06:36:55.606-08:002014-11-24T06:36:55.606-08:00Pytanie techniczne, bo bardzo mnie to zaciekawiło:...Pytanie techniczne, bo bardzo mnie to zaciekawiło: Jak wykorzystałaś te ciasne skręty? My mamy je zrobione do agility, ale samo się to na frisbee nie przełożyło. Dajesz na nie komendę nawet jak nie maczegoś do obiegania? <br />A swoją drogą gratulejszyn, passing super :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01452162800365337692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post-68093050084000761342014-11-24T01:45:57.566-08:002014-11-24T01:45:57.566-08:00hmmmm.... a może spróbuj rzucać w drugą stronę rol...hmmmm.... a może spróbuj rzucać w drugą stronę rollera, jak go wołasz żeby wrócił, to wtedy rzuć w drugą stronę i powinien łapy pogubić ;) Pip na tossie też nie jest mistrzem prędkości na powrotach, ale jak robimy passing, to się chłopak uwija, bo wie że zaraz będzie dysk w drugą stronę i to taki uciekający - nie floter ;) a próbowałaś uciekania i wołania? a na końcu obowiązkowe szarpanko? :)Kaśka i Pippinhttps://www.blogger.com/profile/17006855281076605410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062039497067244580.post-89487763471195481462014-11-23T10:14:41.944-08:002014-11-23T10:14:41.944-08:00Ja kurczę z kolei mam inny zgryz - aby przyspieszy...Ja kurczę z kolei mam inny zgryz - aby przyspieszyć powrót i żeby był możliwie po prostej pokazywałam Balowi, że na końcu czeka go piękny floater do dziabnięcia. No i cóż? Efekt taki, że po dysk nagina, w drodze powrotnej nagina mało łap nie pogubi...ale bez dysku w japie, bo bo przecież jak to, jak na końcu czeka dekiel! :PHeart Chakrahttps://www.blogger.com/profile/08545041878473290472noreply@blogger.com